iFirma.pl czyli księgowość przyjazna użytkownikom sprzętu Apple - wywiad

Niedawno uświadomiłem sobie, że minęło 15 lat odkąd prowadzę księgowość (KPiR) w moich działalnościach za pomocą serwisu iFirma.pl. I nadal jestem zadowolonym użytkownikiem.

O iFirma.pl dowiedziałem się na początku 2000 roku z CRM (Computer Reseller News). Do tej pory Księgę Przychodów i Rozchodów prowadziłem ręcznie notując w „zeszycikach” i z racji coraz większej ilości dokumentów miałem tego coraz bardziej dość. Od razu zaciekawiony, zacząłem sprawdzać ten nowy serwis.

WebObject wzbudził zaufanie

Po wpisaniu w przeglądarkę iFirma.pl i wejściu na stronę logowania pojawia się taki adres: https://www.ifirma.pl/cgi-bin/WebObjects/ifirma.woa.
WebObjects to serwer aplikacji webowych stworzony gdy Steve Jobs był poza Apple w jego firmie NeXT i przejęty wraz z nią i Jobsem później przez Apple. Gdy zobaczyłem, że sercem serwisu iFirma jest oprogramowanie Apple od razu nabrałem zaufania i rozpocząłem darmowy okres próbny. Zakończył się on po 3 miesiącach ale jak już wiecie, do teraz z iFirma nie zrezygnowałem, choć jestem autorem i użytkownikiem prostego programu do faktur na OS X: Faqt. Jednak księgowanie i prowadzenie KPiR jest trudniejsze niż samo wystawianie dokumentów, a dodatkowo w iFirma.pl poza stale aktualizowanym systemem mam „w pakiecie” pomoc i porady księgowych i prawników.

ifirma - mała księgowość internetowa

Wywiad z Panem Wojciechem Narczyńskim

Z okazji tej niemal „okrąglej” rocznicy używania iFirma.pl postanowiłem zadać kilka nurtujących mnie pytań Panu Wojciechowi Narczyńskiemu, prezesowi Power Media SA (spółce prowadzącej iFirma.pl).

Oto one:

Jaromir Kopp: Jak doszło do powstania serwisu ~15 lat temu? Czy to pomysł własny czy podpatrzony?

Wojciech Narczyński: Pomysł własny, iFirma.pl jest jednym z pierwszych serwisów tego typu na świecie. Powstał w odpowiedzi na naszą osobistą potrzebę prowadzenia księgowości w wygodny sposób. Można powiedzieć, że powstał ponieważ nie wiedzieliśmy, że przy pomocy tak skromnych zasobów, w tak krótkim czasie, nie da się czegoś takiego zrobić.

JK: Jaki był powód, że wybraliście platformę do aplikacji *WebObject*? Dodam, że właśnie to zdecydowało, że zacząłem iFirma.pl używać (jako Apple FanBoy).

WN: WebObejcts wówczas było jedyną technologią umożliwiającą tworzenie tak skomplikowanych aplikacji, a nawet dzisiaj wciąż jest konkurencyjna. Zwracam jednak uwagę, że WebObjects powstało w NeXT, zostało kupione przez Apple jako dobrodziejstwo inwentarza, przy okazji. Niestety, Apple porzuciło WebObjects. Mniej więcej co roku wysyłam do Apple błagalnego maila, żeby uwolniło WebObjects na licencji open source. Nikt mi nawet ani razu nie odpowiedział, że nie. Tim Cook jest najwyraźniej zbyt zajęty sprawą jakości muzyczki oczekiwania.

JK: Jak szybko ludzie przekonali się do Waszego systemu? Ja ponoć byłem (na początku 2000 roku) w pierwszej setce użytkowników.

WN: Hmm, niektórzy od razu, inni cały czas jeszcze się przekonują.

JK: Jak rozwijało się Wasze zaplecze sprzętowe? Pamiętam, że wiele lat temu zdarzały się drobne przestoje ale od dawna nic poza planowanymi modernizacjami nie zauważyłem.

WN: „Obiad był doskonały, jakie Państwo mają garnki?” To nie sprzęt decyduje o niezawodności, kluczową kwestią jest oprogramowanie, oraz zdolność reagowania na awarie, czyli ludzie i organizacja.

JK: Jakie Waszym zdaniem były „kroki milowe” w rozwoju iFirma.pl?

WN: Chyba nie było, serwis rozwija się liniowo. Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to uruchomienie usługi klasycznego biura rachunkowego, oprócz księgowości samodzielnej.

JK: Pamiętam jak się chwaliliście o rozbudowie serwerowni i pamięciach masowych jakie instalujecie w związku z wprowadzeniem opcji przechowywania dokumentów w wersji elektronicznej. Co możecie powiedzieć o Waszym obecnym zapleczu sprzętowym?

WN: Z ciekawostek, właśnie kupiliśmy dodatkowe 832GB RAM. Oprócz tego macierze HP 3Par. Wszystko w świetnej serwerowni w Skawinie: na wzgórzu (woda niestraszna), elektrownia w zasięgu wzroku, okrętowy diesel.

JK: Bardzo często jak mówię o iFirma.pl rozmówcy wyrażają obawy o to, że ich wrażliwe jednak dane są „gdzieś tam”. Co chcieli byście przekazać mającym takie obawy?

WN: Że chronimy te dane, jak pingwin jajo.

JK: Jak dbacie o bezpieczeństwo danych (oczywiście w zakresie jaki możecie upublicznić) i jak zapewniacie ciągłość pracy systemu i jego dostępność w sieci?

WN: Serio, nie mamy żadnej cudownej metody, po prostu solidność na każdym kroku. Większość oprogramowania open source, zresztą już o tym wspomniałem powyżej.

JK: Niedawno pojawiła się funkcja magazynu… jakieś dalsze plany możecie zdradzić?

WN: Magazyn rozwijamy nieco inaczej niż IFI, której nowe wersje pojawiają się w zasadzie co miesiąc, tak aby była zawsze zgodna z obowiązującym prawem.
W magazynie możemy pozwolić sobie na pracę "sprintami". Zbieramy uwagi klientów i poprawki, i ruszamy z implementacją i wdrożeniem. Taki cykl trwa 2-3 tyg.
W kolejnych wersjach planujemy dodać opcje raportowania i analiz. Mamy też plan, aby udostępnić wersję mini, kontrolującą wyłącznie stany produktów, bez wystawiania dokumentów magazynowych. Może pokusimy się o integrację z Allegro.

JK: Jestem bardzo zadowolonym użytkownikiem Waszego serwisu już 15 lat ale nie mogę się przekonać do Waszej aplikacji na iPhone… Jakie będą dalsze jej losy?

WN: Aplikacje na komórki odpowiadają na małą, ale dobrze zdefiniowaną potrzebę: wystawić fakturę w terenie u klienta. Osoby, które do tego jej używają, są zadowolone.

JK: Jak popularny jest pitroczny.pl? Ja rozliczam się z jego pomocą od początku. W tym roku będą jakieś nowe funkcje?

WN: Nie pobieramy opłat od OPP za korzystanie z pitroczny.pl, bo uważamy taki proceder za wątpliwy moralnie. Nie pobieramy też opłat dodatkowych od użytkowników, tak to jest przyjęte na rynku. pitroczny.pl jest używany raz w roku przez 5-15 minut. Czy będą nowe funkcje decyduje... Sejm RP.

JK: Czym poza iFirma.pl zajmują się PowerMedia?

WN: Power Media SA jest spółką publiczną notowaną na rynku głównym GPW pod tickerem PWM. Od kilku lat notuje coraz lepsze wyniki finansowe, przy czym za 2014 były one już na prawdę dobre, regularnie wypłacamy też dywidendę.
Obecnie serwis iFirma.pl generuje już 75% przychodów, jednak oprócz tego świadczymy usługi programistyczne, rekrutacyjne i outsourcingowe. Pozostałe działalności są komplementarne i dochodowe, więc będziemy je kontynuować. Ciekawym projektem programistycznym oddanym przez nas ostatnio, jest Transfer TVN Media.

JK: Dziękuję za rozmowę!